Jak wygląda Fallout 3, wie każdy fan serii. Pierwotnie gra miała jednak prezentować się całkowicie inaczej. Zanim prawa do marki uzyskała Bethesda, zawiadywało nimi Black Isle. Studio to nie miało zaś zamiaru radykalnie odchodzić od korzeni marki. Ówczesny Fallout 3 miał być klasycznym, izometrycznym RPG-iem. Produkcja początkowo nosiła tytuł Van Buren.
Prace nad oryginalną „trójką” postępowały, a przerwało je dopiero zamknięcie studia w 2003 roku. Po grze pozostało jedynie techniczne demo oraz 700 stron dokumentów. Materiały pozwalały uzyskać wgląd w to, czym miał być
Van Buren, i rozbudzały wyobraźnię graczy. Wielu z nich nadal nie pogodziło się z porzuceniem tego projektu.
Wśród tych osób jest również Adam Lacko, czyli deweloper z
Inlogic Games, który w wolnym czasie pracuje nad wskrzeszeniem projektu
Van Buren. Opierając się o zebrane dane, możliwe do ogrania demo, a nawet wywiady z byłymi członkami
Black Isle, stopniowo odtwarza porzuconą produkcję. W pracach pomaga mu mała grupka fanów, którzy również poświęcają
Van Burenowi swój wolny czas.
Pracują oni nad grą od 2017 roku i w ostatnim czasie poczynili znaczne postępy. Udało im się zaimplementować między innymi zaprojektowane od podstaw AI. Coraz lepiej wygląda także system walki z aktywną pauzą. W niektórych kwestiach Lacko wyprzedził już oryginalnych twórców gry.
Źródło:
Przemysław Dygas - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2021-11-24 19:14:16
|
|